baner_jesiennełamigłówki_Przemka.png

 

Przemyski Klub Szaradzistów „Przemek” przygotował łamigłówki, których tematem przewodnim jest jesień.
Zadania można pobrać i rozwiązywać w wolnej chwili. Życzymy Państwu przyjemnej rozrywki.
 
 

LOGOGRYF

PANTROPA

REBUS METAGRAMOWY

 
 
Poniżej prezentujemy Państwu wiersze, które mięliśmy przyjemność wysłuchać podczas Wieczoru z Poezją,
który odbył się 13 lipca 2024 r. w Klubie „Piwnice” . Temat wieczoru, czyli „Wiersze z podróży” poeci zinterpretowali w bardzo różnorodny sposób. Od opisów  zwiedzanych miejsc, po wiersze o  nieco głębszym przesłaniu, gdzie wędrówka  miała jedynie symboliczny wymiar.
Poniżej za zgodą Autorek prezentujemy kilka wybranych utworów
 
Data_Iwona.png
 
Granda_Patrycja.png
 
Olejarz_Lidia.png
 
Świder_Ewa.png
 
Wiszlańska_ŁUCJA.png
 
Długosz_Dorota.jpg
 
 
Nuckowska-Semko_Ewa.png
 
 
Pusio_Halina.png
 
 
 
Elżbieta_Kazienko.png
 

 

 

ŚWIAT_MÓJ_WIDZĘ_KOLOROWY.png

 

 

Prezentujemy Państwu wiersze opisujące różnobarwny świat wdziany oczami podkarpackich poetek, które  uczestniczyły w kwietniowym  „Wieczorze z poezją” .

Dzięki ich poetyckiej twórczości przez chwilę mogliśmy wejść  w  ten ich wyjątkowy, kolorowy świat,  który stał się dla nich natchnieniem i inspiracją.

Dziś za zgodą poetek, dzielimy się tymi wierszami również tutaj z Państwem.

 

motyl1.png 

JANINA CIELEŃ – Ostrów 
 
Wiosenne zauroczenie
 
Zima przeszła do lamusa,
Pierwszy deszczyk spadł,
Kwitną bazie wilcze łyko,
Zieleni się świat.
Usypiają już śnieżyczki,
Krokusy tęczowe,
Wabi żonkil i pierwiosnek,
Rozpycha się fiołek.
Przy jaśminie krzak forsycji
na żółto odziany,
Wypatrując liści, ujrzał tulipany.
 
O jak pięknie, kolorowo,
świeżo, uroczyście,
Wiosny oddech czuć wokoło,
drzewa ubrały się w liście.
Przyleciały już bociany,
zasiedlają gniazda,
wita ich skowronek mały –
On tu najważniejszy gazda.
 
motyl2.png
 
D’ARIA GALICKA - Przemyśl
 
Niezapominajki
 
Nieba drobniutkie zwierciadełka,
Iskry błękitów i lazury,
Echa niw rajskich i Natury
Zaczarowane świecidełka.
 
Ach, łąk dzieciństwa bawidełka,
Patronki śnień i lotów w chmury
O was wspominam w czas ponury –
Miejskiego więzień z płyt pudełka.
 
I chciałabym mieć wasze oczy
Niebem dzielące się w ufności,
A w sercu złoty i ochoczy
Jak uśmiech słońca dar miłości…
 
Kwiatowe wróżki, śnie uroczy,
Istnienia Odo do Radości!

(15/16.05.2022 z fb/ Niedoskrzydlenia)
 motyl3.png
 
 PATRYCJA GRANDA -Łukawiec 
Serca poetów
 
Serca poetów są jak ogrody
Poezji kwieciem zasiane
Stworzone przez Twórcę wszystkiego
I pięknie dopracowane
 
 motyl4.png
 
ELŻBIETA KAZIENKO – Medyka
Kamelia
 
Zachwyca i urzeka swym pięknem.
Uroda jej delikatna
i aksamitna jak jedwab.
Białą kamelię kocha Pan bardzo
I chroni swym Ramieniem,
bordową kamelię nosi przy Sercu Swoim.
Śliczne swe różyczki Mu pokazuje
i chce przytulic się do niego.
Spogląda czule do góry:
„co mogę dla Ciebie Ojcze zrobić,
Za tyle dobra mi wyświadczonego?”
A Pan mówi „tylko kochaj
Bo ja dla ciebie już to zrobiłem!”.
 
motyl1.png
 
STEFANIA KLUKIEWICZ-BIGOS - Przemyśl 
 
W oczekiwaniu na wiosnę
 
Co roku na nią czekam,
Chociaż mi lat dokłada,
Lecz się nie smucę, gdy zwleka,
Z zimą się trochę zagada.
 
Myślę, że gdy się nie śpieszy,
To dłużej pobędzie za to,
Urodą swą oczy nacieszy
Zanim wygoni ją lato.
 
Nim pójdzie gdzieś – nie wiem gdzie,
Mnóstwo barw na ziemi rozrzuci,
Skróci noce, wydłuży dnie.
Nawet starzec się w czas jej nie smuci.
 
Mam nadzieję, że do nas zagości,
Nasz ogród obsypie kwiatami,
Ale nie mam takiej pewności,
Bo wiele już wiosen za nami.
                                                  
2018 r.
 
 motyl2.png
 
EWELINA ŁOPUSZAŃSKA - Rzeszów
 
Kujawiak
 
hej pod złotą jabłonką
tu pod śliwą zieloną
siadłam ci ja
z Dolą moją
w latoczekaniu
tu pod złotą jabłonką
 
hen pod lasem cienistym
chatkę kurząnóżkę stawiają
w brzozowym gaju
mój najmilejszy
ceglastościany muruje
hen pod lasem cienistym
 
chusteczki mu trzeba
słońce wypala dziury w niebie
brzękomuchy i miodopszczoły
grają leniwe murmurando
pot oczy zalewa
chusteczki mu trzeba
 
ptaszki śpiewające, miłe
dla mnie bądźcie
jeszcze jabłko niedojrzałe
a śliwki zielone
igłonitka haftem lnianą
husteczkę umai
ptaszki śpiewajcie dla mnie
chusteczką wachluję
on tam wodę pije
przybywajcie Kujawiany
pod Karpaty słodkoczereśniowe
witajcie kompani
chusteczką wachluję
 
chmuroburza ciemna
nadchodzi pomału
wielka, grzmiąca, a groźna
spływam potem
spłynę deszczem
nadchodzi burza
 
 motyl3.png
 
KRYSTYNA NASPIŃSKA - Kostków
 
Tam gdzie chaty pobielane
 
Moje myśli niestrudzone
ciągle biegną poprzez świat.
Tam gdzie chaty pobielane
a pod chatą malwy kwiat.
 
Gdzie rodzinny stał mój dom
gdzie czerwone kwitły maki.
Do rodzinnych biegnę stron
tam wciąż widzę postać matki.
 
Ojca widzę na tych polach
gdy za koniem z pługiem chadzał.
Tam wciąż pachnie chlebem rola
gałąź się ugina w sadach.
 
Słowik tam najpiękniej śpiewa
i kukułka kuka w maju.
Gniazda ptaki wiją w drzewach
tylko tam jest tak jak w raju.
 
Ciągle tam myślami wracam
gdzie ogrody mej młodości.
Tam gdzie nasza cicha chata
nauczyła mnie skromności.
  
 motyl4.png
 
LIDIA SOCHA - Rzeszów
 
Biały bez
 
Czy słyszysz miły
jak wiatr wspomnień
przebija się przez
ciszę zapomnienia?
Otula swym oddechem
krzew białego bzu.
Te białe bzy
przypominają mi o Tobie.
A tyle już w nas kwiatów
bzu przekwitło,
że zliczyć nie potrafię.
Wiesz? Wciąż pamiętam
ten bukiet, który
wręczyłeś mi w pewien
piękny, słoneczny
pierwszomajowy poranek.
Pachniał naszą miłością,
a Twe pocałunki
smakowały, jak
cudowny bezowy tort.
Tak chciałabym
znów go skosztować.
Lecz muszę się zadowolić
tylko zapachem bzu
niesionym przez wiatr
z krainy przeszłości.
Może gdy przytulę
delikatne białe grona
do swych ust
Poczuję znów Twój dotyk?
 
motyl1.png
JADWIGA SZATAŁA – Łańcut
 
Wiosenne metamorfozy
 
 
Coś w trawie piszczy,
Coś w sercu bryka,
Chcę się zamienić
W… pasikonika…
 
Dziś Słońce rzuca
Światła promienie
Więc ja się chętnie
Teraz zamienię
W… słonecznego zwiastuna…
 
Kwiaty barwą
Zachwycają
Moje serce przemieniają
W… wiosenny bukiet dla Ciebie…
 
Ptaki zza morza
Teraz wracają
Swoim widokiem
We mnie wzniecają
Wiosenną chęć z Tobą wędrówek…
 
 motyl2.png
 
ALICJA WIARSKA – Przemyśl
 
Wiosenne słońce
 
Promyki całując mą duszę
W inny przenoszą mnie świat
Zamykać już oczu nie muszę
I znowu ubyło mi lat
Wsłuchuję się w ptasie trele
I pszczół brzęczących chór
To wszystko na jawie się dzieje
Zimowy już runął mur
Wciąż oczy otwarte szeroko
Chłoną ten wiosny czar
Piękny jest ten las nad rzeką
Która nazywa się San
Wije się pluszcze i mieni
I słońce odbija się w nim
Ja dalej nie lubię jesieni
A jeszcze bardziej zim

Zapraszamy do rozwiązywania WIOSENNYCH ŁAMIGŁÓWEK “PRZEMKA”.

 Dla tych osób, które do 31.05.2024 r. nadeślą co najmniej 5 prawidłowych rozwiązań zadań na adres: Centrum Kulturalne w Przemyślu, ul. Konarskiego 9, 37-700 Przemyśl lub na e-mail: j.nowak@ck.przemysl.pl   z dopiskiem “Wiosenne łamigłówki Przemka”, rozlosujemy 2 nagrody pieniężne po 50 zł każda. Po tym terminie na stronie klubowej “Przemka zamieścimy prawidłowe odpowiedzi. Przysyłając rozwiązania wyrażacie Państwo zgodę na przetwarzanie danych osobowych (imię, nazwisko, adres, adres e-mail) w celu przeprowadzenia losowania.

          

Życzymy wszystkim przyjemnego, wiosennego nastroju!

Przemyski Klub Szaradzistów “Przemek”

 

motyl.jpg

JOLKA

KRZYŻÓWKA

LOGOGRYF

PANTROPA

REBUS HOMONIMOWY Wiosną malowane

SZARADA ANAGRAMOWA Wiosna powróciła

WIERSZÓWKI WIOSENNE

WIOSENNE PIOSENKI

Od 1999 roku 21 marca oznacza nie tylko nadejście kalendarzowej wiosny, ale również Światowy Dzień Poezji. Ustanowione przez UNESCO święto ma na celu promocję czytania, pisania własnych wierszy i nauczania poezji na całym świecie. UNESCO zadeklarowało, że ten dzień ma "dać nowy impuls, aby docenić poezję oraz poprzeć krajowe, regionalne i międzynarodowe ruchy poetyckie".

W ten dzień organizowane są na całym świecie festiwale, konferencje, konkursy poświęcone upowszechnianiu i popularyzacji poezji.

Centrum Kulturalne w Przemyślu postanowiło przyłączyć się do obchodów tego wyjątkowego święta i uhonorować przy tym poetów z Podkarpacia. Z tej okazji publikujemy ich wiersze, których motywem jest właśnie poezja.  

Zapraszamy do lektury!

 

Bez_nazwy-1.jpg 

 

Maria Cenar
POEZJO

Przyszłaś w blasku marzeń, zapachem bzu zwabiona,
w jaśminowym kwieciu skryta przed deszczu łzami,
drżałaś lekko w sercu … Melancholio stęskniona,
uczuć dotykałaś , trącając słów strunami.


Elegią o chłopcu rozrzewniłaś me serce,
niedolą żołnierza co z niemieckiej niewoli
powracał bezdomny bez orzełka na czapce…
wiedziałaś co smuci i co człowieka boli.


Z mgły się wyłaniałaś czarodziejską dorożką,
rozczytana nocą w romantycznych balladach,
na przemian się śmiałaś , to znów płakałaś gorzko,
Poezjo, co słowa w śpiewne rymy układasz.


Przyjaciółko bliska… Powierniczko jedyna,
trwasz u mego boku nieustannie przez lata,
zawładnęłaś życiem, ślad w duszy zostawiłaś,
ucząc wrażliwości i miłości do świata.

 

ozdobnik1.jpg

Alicja Chruścicka
POETA TO TY

Wiersz się na usta ciśnie
gdy twoje pióro w klapie
sterczy tak sympatycznie
że aż za serce łapie


a poezja umyka cicho
echem mknie w przestworza
"poezja to wielka pani"
nocy białej poświata boża


dogonić ją chcesz to sztuka
gdy mknie po strunie światła
daremnie natchnienia szukasz
gdy gwiazdka krucha zgasła


gdy ciemną noc poeta
musi przetrawić w sobie
ponury wiersz urodzi
spyta "co ja tutaj robię"

ozdobnik1.jpg 

 

Iwona Data
***

a  czym poezja jest
na małej kartce ślad
uniesień czy upadków
wylanych nocą  łez...


czy może faktem co
zapisał  w sercu ślad
że kiedyś ktoś cię tak...
a  dziś to tylko sen


jedna maleńka łza
kiedy pochylasz się
nad losem kota, psa
to też poezja jest


i to że czasem ty
przytulisz,  powiesz coś
pokażesz moją gwiazdę
poezją  musi być


ślad który pozostanie
gdy mnie nie będzie już
w pospiechu zapisanych
na kartce parę słów

21.02.2024 r.

ozdobnik1.jpg

Patrycja Granda
IMPULS

 Zwykle nadchodzi niepostrzeżenie.
W nocnych godzinach,
Przy świetle księżyca,
Rozprasza ciemność
Na drodze myśli.
Układa w całość pogubione słowa.
Na zawołanie
Nigdy nie przybędzie.
Pod władzą serca
I duszy sztandarem,
Okrywa milczeniem
Tłum czekających.
Dech w piersi zapiera.
Odcina natchnionego od otoczenia
Do momentu postawienia
Ostatniej litery
W ostatnim słowie
Ostatniej kropki...

22.02.2024 r.

ozdobnik1.jpg

Stefania Klukiewicz - Bigos
HYMN  DO  POEZJI

Poezjo
Tyś jasnym słońca promieniem,
Srebrzystą mgłą nad przełęczą,
Źródlanej wody strumieniem,
Barwną po burzy tęczą.

Poezjo
Ty jesteś śpiewem słowika,
Brzmieniem kościelnych dzwonów,
Dźwiękiem, co serce przenika
Tysiącem cudnych tonów.

Poezjo
Tyś z kwiatów barwnym dywanem,
Morską spienioną falą,
Dojrzałego zboża łanem,
Bezkresną wszechświata dalą.

Poezjo
Ty dla poety jesteś chlebem.
On się Tobie oddaje cały.
Poeta łączy ziemię z niebem,
Dla Twojej Poezjo chwały.

 2020 r.

ozdobnik1.jpg

 Maria Markiewicz
MGŁA I BLASK

Przychodzą do mnie
jakieś dziwne czary
przelewam myśli
na skrawek papieru
szydercy mówią, że to wena
krzyk Pana Boga
bardziej radość niż trwoga.

Przychodzą do mnie
Dobre Anioły
niewidzialnym wzorem
zwrotek wersów układanek
nowym spojrzeniem
na obraz duszy całej
zagubiony we mgle białej.

Przychodzą do mnie
marzenia senne
wiersze z nutką tęsknoty
obudzone o poranku
w innej poświacie dnia
pisane iskrą z Nieba
sercu pomóc potrzeba.

2020 r.

ozdobnik1.jpg

Krystyna Naspińska
I NIECH TAK ZOSTANIE

Przyleciała na skrzydłach motyla,
zapachniała wiosennym kwieciem.
Dni ubrała w cudowne kolory
wtedy w wiersze wplatało się życie.

A zjawiła się nagłe znienacka
w moim sercu zakwitła jak kwiat.
Dnia pewnego poczułam poezję
i od wtedy ciekawszy jest świat.

Dni mijają jak w kalejdoskopie,
mija wiosna wśród kwitnących drzew.
Zima lato i jesień urzeka
i najcichszy nawet ptaków śpiew.

Wszystkie wschody i zachody słońca,
ciepłe noce i blaski księżyca.
Kropla rosy na trawie w ogrodzie
wszystko wokół mnie teraz zachwyca.

W płatkach śniegu dostrzegam koronki,
czasem słyszę jak cisza gra.
Każdą krzywdę dostrzec potrafię
wtenczas dusza rozdarta łka.

Cudzym szczęściem potrafię się cieszyć,
chociaż dla mnie go często brakuje.
Nie narzekam bo życie jest piękne
gdyż poezji obecność wciąż czuję.

Z nią rozkwitam jak kwiat białej róży
uczucia zaćmić nic mi nie jest w stanie.
Nawet gdy wiatry wieją przeciwne
najcenniejsze chwile te poezją tkane.

Ty rozbudziłaś moje zmysły
uczuciem rozbrzmiało każde doznanie.
Zwykłe wrażenia cudem potęgujesz,
dobrze że jesteś i niech tak zostanie.

ozdobnik1.jpg

Ewa Nuckowska-Semko 
 POEZJA

Czym jest poezja może światłem w duszy
mroczne zakątki serca chce rozświetlać
wypływa falą wrażeń  rozrośniętych 
które kwiatami są o wielu barwach

Motylem sfrunie by siąść na firance
skromnym skowronkiem wzleci ku obłokom
czasem łzą spłynie słoną w próżnię smutku
i krzykiem buntu zawoła jaskrawie

Lub chwilomgnieniem zawisłym na ustach
radości pełnym bólem najeżonym
przez potok myśli wciąż nawracających
dłutem emocji w kształty słów rzeźbionym

Jednych okrąży niezauważona
chociaż w serc bramy tak głośno kołacze 
innych przeniknie na wskroś i się wchłonie
by duszy czułość na zawsze poruszyć

ozdobnik1.jpg

Teresa Paryna
PRZYSTANEK POEZJA

 

Witajcie –
stygmatycy piękna
wyznawcy nieśmiertelności
umarłych krajobrazów.

Przysiądźcie –
wytrwali poszukiwacze słów
zaklinacze wersów
by się zmieściło całe życie…

Spocznijcie –
którzy się nałykali pośpiechu
by zdążyć
przed odwrotem weny.

Tylko tu
możecie ucałować płatek wzruszenia
wieczne pióra
zanurzyć w obłokach…

                                            

Z tomiku „Wydmy czasu” (2014)

 

 ozdobnik1.jpg

Halina Pusio
POEZJA

 

W telewizji radiu prasie internecie
Rzadko głosu się udziela dziś poecie
Ale czasem gdy poezji dzień światowy
W mediach  nieco więcej poetyckiej mowy
No i płyną w eter fraszki bajki ody
I żal tylko że na wiersze nie ma mody
Bo poeta niejednemu serce wzruszy
Słowem co wypływa z głębi jego duszy
A dusza wiadomo jest bardzo wrażliwa
Najcenniejsze skarby przed światem ukrywa
Chwała tym poetom co odwagę mają
Miłość oraz piękno na świat wylewają
Poezja to mowa serca szlachetnego
Jest darem od Boga dla świata całego

 ozdobnik1.jpg

Bożena Spryńska
BYĆ POETĄ

Bo poeta powinien być jak ptak,
rozum wolny mieć i proste skrzydła,
bo poeta powinien mieć marzenia,
i pamiętać, o słowie; Ojczyzna.

I mieć duszę niczym nie skażoną,
myśli które nie ciągną go w dół,
bo poeta, to chyba każdy przyzna,
musi czasem na rany sypać sól.

Cierpieć bardzo, gdy miłość nie taka,
i po głowie daje zwykłe życie,
być poetą to zaszczyt nie lada,
choć nie zawsze o tym usłyszycie.

Bo poeta powinien mieć skrzydła,
długie, piękne, gotowe do lotu,
być poetą nie zawsze jest łatwo
nieraz sprawia to dużo kłopotu.

Lecz poeto nie przejmuj się niczym,
pisz co w duszy i sercu ci gra,
raz do nieba dotrą twoje słowa,
raz musisz się odbić od dna.

ozdobnik1.jpg

Małgorzata Walawska-Socha
POEZJA

Została mi poezja
w swej zmienionej szacie
bo w niej
mogę wędrować
i wolność poczuć
zebrane myśli
układać partiami

docierać do zmysłów
do których nikt by…
nie dotarł
kocham cię poezjo
i pieścić będę słowa

 

ozdobnik1.jpg

Alicja Wiarska
POEZJA CHWILI

Poezja to nie tylko słowa
To czar chwili i dotyk rąk
Poezja to zachód słońca
Bo słońce też karmi ją
Maluje niebo chmurami
Już horyzont czerwienią lśni
Poezję czujesz gdy patrzysz
Poezja w Tobie tkwi
Pragniesz ją z siebie wydobyć
Podzielić z innymi się
Jak potok słów masz wyrzucić
By ktoś zrozumiał cię
By poczuł to co ty czujesz
Gdy patrzysz z zachwytem na świat
Niewielu słów potrzebujesz
Oczy oczom potrafią dać znak

 

ozdobnik1.jpg

Łucja Wiszlańska

***

W wierszu
myśli spływają
na papier delikatnie,
otaczają rzeczywistość
muślinem,
opisują zwykły dzień
szukając piękna.

W wierszu
księżyc kołysze
dzieci do snu,
uśmiecha
do zakochanych,
w szafie jakieś dziewczyny
od lat wisi
kwiecista sukienka,
w której
tańczyła w deszczu,
a brzeg morza
oświetlała
poranna jutrzenka,
po ziemi
ścieliła się mgła,
powietrze pachniało
dojrzałym latem,
chmury miały kształt malin,
chciała poczuć ich smak…

W wierszu
gwiazdy
to są nasi bliscy,
których kochamy,
którzy teraz mieszkają
na nieboskłonie…

W wierszu
można nawet
cofnąć czas.

Z antologii "Bezkresem letnich łąk oczarowani”

 

ozdobnik1.jpg 

Małgorzata Żak-Lorenowicz
DOTYKAJĄ?

Wiersze?
To są takie słowa,
takie różne,
niewiadomo skąd...

Rozsypane jak koraliki,
które się zbiera
najdelikatniejszą częścią
pulsującego odczucia.

Misternie nawlekane
na niewidzialne niteczki
stają się koralami wzruszeń
i zadziwienia...

Dotykają człowiekowi serca,
jakby było na wierzchu...

 ozdobnik1.jpg

Maria Żemełko
PISZĘ

Nie mienię się poetą.
Zdarza się, że rym sklecę.
Trącana myśli podnietą
słowem pod niebo ulecę.

Czasem z tonią wzburzoną
nura puszczę w głębiny,
to znów z drzewa koroną
wejdę na uczuć wyżyny.

I kwiatom zajrzę w płatki,
popatrzę na wchód słońca,
oko puszczę ukradkiem
w noc pełni do miesiąca.

Wiem, życie mnie rozumie,
a bywa, nie ja pierwsza,
chowam się w ludzi tłumie
niesiona na falach wiersza.

 

Bez_nazwy-1.jpg

2.png

 


Przed nami najpiękniejszy okres w roku – Boże Narodzenie. W tym wyjątkowym czasie pragniemy się z Państwem podzielić wierszami napisanymi przez podkarpackie  poetki.  Ich strofy pokazują jak wciąż wdzięczny jest to motyw w twórczości poetyckiej. Mamy nadzieję, że ta odrobina poezji dopełni jeszcze bardziej przeżywanie magicznych chwil Świąt Bożego Narodzenia i sprawi Państwu ogromną przyjemność.

Życzymy zdrowych, szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia
oraz wielu dobrych dni w nadchodzącym Nowym 2024 Roku.

ozdoba.jpg 

 

STEFANIA KLUKIEWICZ-BIGOS - Przemyśl

RADOSNE  ŚWIĘTOWANIE

By uczcić Jezu Twe narodziny,

Ogromna liczba ludzi czeka.

Chcąc to uczynić wśród rodziny,

Jadą niektórzy z daleka.

Aby podzielić się opłatkiem,

Obecności Twojej symbolem,

Spotykają się nie przypadkiem,

Nie tylko krewni przy stole.

Twoje przyjście Jezu na świat

Było niezwykłym wydarzeniem,

Dlatego tak wiele lat

Czci je każde pokolenie.

Przez Swe Jezu na świat przybycie,

Radość sprawiłeś Rodzinie Świętej.

Niech każde poczęte życie

Będzie z radością przyjęte.

2023 r.

ozdoba.jpg

JANINA CIELEŃ – Ostrów

WYJĄTKOWY CZAS

Wszystko okrył biały puch,
szara ziemia w biel odziana.
Zbliża się czas wyjątkowy –
przyjście Zbawiciela Pana.

Bóg Ojciec w Swej dobroci
i wielkiej miłości,
zsyła na ziemie –
Syna z Wysokości.

W niewielkim Betlejem
w ubóstwie i chłodzie,
na sianie wśród zwierząt –
Król Świata się rodzi.

Zabrakło w ludzkich sercach
zwykłej życzliwości,
aby godnie przyjąć –
Pana z wysokości.

Cierpi Boże Dziecię
z ludzkiej przyczyny.
Pragnie świat ocalić
zmazać grzechu winy.

Pójdźmy do stajenki,
gwiazda niech prowadzi,
złóżmy pokłon Jezusowi –
niech nam błogosławi.

 ozdoba.jpg

IWONA DATA – Przemyśl

ZIMOWY ANIOŁ

cichy
ze zmarzniętymi skrzydłami
szalem otulił szyję
zimowy anioł
w za dużych butach
i płaszczu podszytym wiatrem
ze śnieżynkami we włosach
przysiadł na progu
twoich drzwi
zapukał cichutko
– wpuść  mnie
przynoszę dobrą nowinę
niedługo Bóg się narodzi
Dziecię co zbawi świat

ozdoba.jpg

RENATA GIŻA – Rakszawa

BOŻONARODZENIOWY CUD

Józef z Maryją pełni radości

nie chcą do szczęścia nic więcej

grudniowej nocy cud się wydarzył

narodził się Syn w stajence.

Przyniósł ze sobą wiarę, nadzieję

i najważniejszą z nich – miłość

niby maleńką, jako to Dziecię

na cały świat jej starczyło.

Godzina zero, ta o północy

wskazówką wraz z gwiazdą była

śpieszą z pokłonem wielcy królowie

do szopy poprowadziła.

Przy żłóbku kładą władcy małemu

dary kosztowne jak wiecie

my też złożymy, to co każdemu

smutkiem, radością na świecie.

Oddamy swoje życie w opiekę

nowe co roku wyzwanie

bo nasze troski, zmartwienia, prośby

będą już Jego posłaniem.

Przez narodzenie Jezuska święte

składamy w modlitwie ręce

wszystko z ufnością Mu powierzymy

klęcząc przed szopką w podzięce.

10.01.2020

 ozdoba.jpg

TERESA GLAZAR – Rzeszów

ZNÓW

Gdy wysprzątany już każdy kąt,
pachnie choinką i grzybami,
to znak, że coraz bliżej świąt
i wielka radość będzie z nami.

To znak, że w stajence ubogiej
narodzi się Dzieciątko małe,
a każdy z nas podejdzie bliżej,
by oddać Mu należną chwałę.

Wnet zasiądziemy do wieczerzy,
opłatkiem dzielić się będziemy,
miłość i bliskość dusz wzajemną
w misterium świąt znów odnajdziemy.   

 

 ozdoba.jpg 

ANNA GRZYWNA – Wólka Grodziska

WSPOMNIENIA ANIOŁA STRÓŻA

W ten zimowy dzień słonecznej pogody.

Biały puch uściela ogrody.

Piękna ta biel iskrząca i czysta.

Tak jak niejeden Anioł Stróż
w niebie swoim pięknem mówi do Ciebie.

Chodź, usiądź ze mną.

Na wspomnienia mnie wzięło.

A pamiętasz, jak byłeś dzieckiem?

Jeździłeś na sankach.

Łyżwami po lodzie na rzece.

A pamiętasz kulki śnieżne?

I bitki na śniegu?

Nacieranie nosa koledze?

A nie wspomnę o lepieniu bałwana

w drodze do szkoły.

I tych kuligów, kiedy galopowały konie.

I ognisk ze świetlistymi płomieniami.

Zima też jest piękna!

Mimo dziadka mroza.

Ale i czy on nie jest nam potrzebny?

I gaworzył anioł z dzieckiem.

Które mieszka ciągle we mnie.

I wypiliśmy lampkę wina
pod ten śnieżny puch i radość dziecka.

A i w niebie z tej przyczyny weselili się i inni.

ozdoba.jpg  

 

D’ARIA GALICKA – Przemyśl/Lublin

 KOLĘDA BAJKOWA

Drogą pokrytą śniegiem,
w zwiewne odziane sukienki,
długim barwnym szeregiem
szły Bajki do Stajenki.

Małgosia, Jaś i Kapturek
ze Śnieżką się wziąwszy za ręce
uroczy tworzyli chórek.
Lecz było ich tam więcej:

Krasnale, elfy i wróżki,
zajączki, żabka i chrząszczyk
wyciągać musiały nóżki,
by za innymi nadążyć.

W saniach Śniegu Królowa,
obok wilk szary bieży,
Kot w Butach, smoki i sowa –
tam, gdzie Dzieciątko leży.

Wtulone w zwierząt oddechy,
Mama Mu nuci piosneczki,
wtórują Jej spod strzechy
ptaszki i owiec dzwoneczki.

Podszedł ludek bajkowy
i w blasku Gwiazdy stanął,
aż z niebios wychylił głowy
jeden i drugi Anioł

I pieśń chóralna zastygła,
i nadstawili ucha,
złożyli białe skrzydła,
żeby Bajek wysłuchać.

Rzecze tedy Fantazja:
„Bądź zdrowe Boże Dziecię,
chcemy dać Ci to samo,
co wszystkim dzieciom na świecie:

Dzielić się chcemy mądrością,
radością ludzi obdarzać,
zachwycać ich miłością,
pięknem ich dusze rozmarzać.

Ale w bajkowej gromadzie
szary smutek dziś gości –
trzeba coś na to poradzić:
nie wierzą w nas dorośli!”

Zamigotała tęcza,
zabłysnął uśmiech Dzieciątka:
„Niechaj w ludzkich sercach
zostanie po mnie pamiątka...”

I odtąd wieść o cudzie
krąży po całym świecie:
w każdym z nas dziecko się budzi,
gdy w żłobie rodzi się Dziecię.

ozdoba.jpg  

 

AGATA LALIK – Wola Korzeniecka

 

TAKA NOC

Tak trudno się dziś narodzić
dla ludzi i tego świata
gdzie syn dla ojca jest wilkiem
gdzie wilkiem jest brat dla brata
tak trudno uleżeć w żłobie
gdy marzną małe rączęta

a o istocie Tej Nocy

niejeden już nie pamięta

idą do szopki najwcześniej

odbębnić co nakazane

a serca zawistne uparte

w modne garsonki odziane

drzwi zamykają dokładnie

aby kolędnik niechciany

nie przyszedł do nich przypadkiem

pobrudzić piękne dywany

i patrzysz na mnie i mówisz

zrodzony magicznej nocy

a później znów zapomnisz

i czekam do Wielkanocy.

ozdoba.jpg 

  

MARIA MARKIEWICZ – Jarosław

ŚWIĄTECZNE SERCE

Jasna piękna nocka

księżyc mocno świeci

rodzice przy oknie

w kręgu siedzą dzieci.

    

Naraz Gwiazda zabłysnęła

Trzej Królowie w dali

tam ognisty promyk

On miłość rozpali.

Z pokłonami do Jezusa

chór Aniołów i Pasterzy

idą z dala do Maryi

w żłobku Dziecię leży.

   

 Świat wiruje zachwycony

 kolęd echo nuci

 już choinka ozłocona

 serce się nie smuci…

 ozdoba.jpg

 

JOLANTA MICHNA – Wysoka

SYMBOL WIECZNEGO ŻYCIA

Kiedy weźmiesz do ręki
biały opłatek
delikatny
kruchy
znajdziesz ciepło
otworzysz serce
zakwitniesz
miłości pocałunkiem

Kiedy weźmiesz do ręki
chleb wigilijny
rozdasz radość
łamiąc się nim wśród bliskich
przebaczysz
zaszczepisz pojednanie
zakwitniesz
miłości pokojem

(Wiersz z tomiku – Co będzie kiedy już mnie nie będzie, 2013)

 ozdoba.jpg

KRYSTYNA NASPIŃSKA – Kostków

JAK TO Z GODNIMI ŚWIĘTAMI BYWAŁO

Dzisiaj Wam opowiem jak dawniej bywało
Jak się Godne Święta godnie świętowało.
Już w połowie grudnia ściany się bieliło
chociaż mróz na dworze meble wynosiło.
A potem wymyte do domu wracały
zimne ale czyste, sienniki pachniały.
Podłoga musiała być wyszorowana
mama szorowała szczotką na kolanach.
Jak już dom był czysty pierniki robili,
bo on musiał dojrzeć potrzebował chwili.
Najpierw świniobicie by mięsiwo było
i wszystko do weków lodówek nie było.
Kiełbasy i szynki w komorze wisiały
Czuć było świętami tak pięknie pachniały.
A już przed świętami serniki makowce
chlebuś i ciasteczka pyszne i pachnące.
W Wigilię raniuśko matula wstawała
bo dwanaście potraw przygotować miała.
Tato śnieg odwalał i sanie szykował
konie w stajni czyścił, chomąta pastował
A potem choinkę ustawiał w pokoju
Wszyscy ubierali nie zawsze w spokoju.
Kto bombki powiesi dzieci rozrabiały
i czasem się bombki same rozbijały.
Wreszcie pierwsza gwiazdka wychodzi na niebo
Opłatek się dzieli miód kładzie na niego.
Życzenia złożone, wszystko ustrojone
siadano do stołu, modlitwy zmówione.
Na podłodze słoma a pod stołem siano,
wieczerza skończona na słomie leżano.
Weszli kolędnicy szopka przedstawienia,
Herod głowę traci, śmierć tańczy po sieniach.
I głos się unosił kolędy śpiewali
potem na pasterkę wszyscy wyruszali.
Mróz szczypał po nosach
a konie wciąż rżały
niebo było jasne gwiazdy rozświetlały.
Nazajutrz w gościnę saniami jechali
a wszyscy się wtedy bardzo szanowali.
A co to są Gody już się zapomniało
kiedyś Boże Narodzenie tak się nazywało.
Tak te Godnie Święta się godnie spędzało
dzisiaj już się wiele z tego zapomniało.
I jedni mówili że to Godnie Święta
a inni że Godne kto teraz spamięta.

ozdoba.jpg

EWA NUCKOWSKA-SEMKO – Przemyśl

ANIOŁ Z CHOINKI

Na wiotkiej zieleni gałęzi
na bitej śmietanie śniegu
w błękitno - złotym puchu
i tęczowym brokacie
papierowo ulotny
przysiadł anioł

Mleczną biel piór rozprostował
zdziwionymi turkusami
zaspanych oczu
słodko zamrugał rzęsiście
z gwiaździstych koronek szat
dłonią srebrny pył otrzepał

We wklęsłe zwierciadło
szklanego sopla
spojrzał ukradkiem
jedwabny potok
spirali iskrzących loków
w pośpiechu rozczesał
i poprawił
skrzywioną obręcz
drucianej aureoli

 ozdoba.jpg 

ALEKSANDRA PIGUŁA – Mielec

WIGILIA

Choinka gwiazdka i prezenty
Opłatek  sianko
Miejsce przy stole
Cofnięty czas o 365 dni
Niby tak samo
A nie to samo
Jak książka czytana po roku
Zupełnie inna
Bo inne światło
Inne cienie
Bo więcej łez i siwych włosów
Tak perfekcyjnie pokrytych farbą
Najnowszym hitem tego roku
Śpiewasz cicha noc
I jest tak samo
Bóg się rodzi
Zsyła nam pokój

ozdoba.jpg

BARABARA ŚNIEŻEK – Rzeszów

OTWÓRZ SERCE

Czy się powtórzy historia cała,
gdy do zamkniętych drzwi zapukała
Maria panienka?

Nikt Jej nie wpuścił, by dać schronienie,
choć się narodzić miało Zbawienie
Dziecina Święta!

Oczyść swą duszę na powitanie
i otwórz serce, niechaj się stanie
słowo miłością.

Wyciągnij rękę i złóż życzenia.
W Wigilię wszystko w dobro się zmienia –
będzie radością!

8.12.2018 r.

ozdoba.jpg

MAŁGORZATA WALAWSKA-SOCHA - Leżajsk

WIARA

Ufam Ci Panie
Miłosierny
Nikt nie jest
W stanie
Zabrać mi to
Tyle razy
Wyrywano
Z serca mego
Ciebie
I Ty wiesz
Kto? I jak!
Władano mocą
Manipulowani
Wiarą.
Dałeś siłę
I wierzysz
Ty we mnie
A ja w Ciebie.

 

 ozdoba.jpg

ALICJA WIARSKA – Przemyśl

WESOŁYCH ŚWIĄT

Już choinka cieszy oczy
Barwą baniek
Lśnieniem świec
Świat się znowu zauroczył
Dobry wygląd dobra rzecz
Oby tylko nie na pokaz
Oby tylko szczerze tak
Oby tylko wszyscy wspólnie
Oby tylko jakiś znak
Oby tylko na coś czekać
I w coś wierzyć mocno tak
Oby poczuć Świąt tych piękno
Może pierwszy w życiu raz
Tak głęboko się tym wzruszyć
Aż do bólu gdzieś tam hen
Gdzieś w przepaściach własnej duszy
Ten na jawie przeżyć sen

 ozdoba.jpg

ŁUCJA WISZLAŃSKA – Przemyśl

***

Kłaniam się Tobie Dzieciątko
w żłobie położone
nisko do ziemi
i razem z pasterzami śpiewam Ci kolędy
co grudniową nocą
niosą się daleko hen
i biegną z nowiną
na cały szeroki świat.
W szopie troskliwe krowy
karmią Cię mlekiem,
gromadne jagnięta ogrzewają swym futerkiem,
przyjazne psy chuchają
na Twoje zmarznięte nóżki.
Uśmiechnięty księżyc na niebie świeci,
tajemniczo mrugają gwiazdy,
a Matka twoja utrudzona
spogląda z troską i dumą
na Dziecię, które miast płakać
radośnie wyciąga do wszystkich ręce.
Anioły zgodnym chórem powtarzają:
„Wielbimy Cię mały Jezu,
z miłości do ludzi urodzony,
w ich sercach znajdziesz gościnę”.

ozdoba.jpg

Małgorzata ŻAK-LORENOWICZ – Wacławice

SIĘ NIE POMYLIŁ

Kolęda choć ma tyle słów
Jest ciszą zadumaną w sercu
O jednej pięciolinii i tysiącu nut
Czułością zatrzymaną w ręku

Nuty szarpią myślą roztkliwiają
Dostojne żarliwe troskliwe
Śmieją się lub wzruszają
Na policzkach tańczą płaczliwe

Opowiada kolęda kwili
Jak Dziecina w żłóbku położona
Niczym opłatek tamtej zimy
Ręką mamy błogosławiony

Jaśnieje w duszy kolędy
Gwiazda co myśli umili
I mówi jak Mędrcom ze Wschodu
Że Bóg w ubogiej stajence czeka

I że... się nie pomylił...

/18.12.2021/

 ozdoba.jpg 

MARIA ŻEMEŁKO – Przemyśl

SZOPKA

Na sianie wśród bydląt
w betlejemskim żłobie
narodzić się przyszło
Najświętszej Osobie.

Maria nad Jezuskiem
pochyliła głowę.
Okryła fartuszkiem,
grzał Go osioł z wołem.

Franciszkańska szopa –
tradycja nam bliska.
Przed wiekami grota
w Greccio u Franciszka.

Niech Ten narodzony
w żydowskim Betlejem
wszystkie polskie domy
i serca ogrzeje.

A Jezus co leżał
w ubożuchnym żłobie
niech zamieszka teraz
w twym domu i w tobie.

 

ozdoba.jpg